Zamień artykuł w dialog na żywo

Szkoła Raphaela Santiego w Atenach. Fragment.

Czy zastanawiałeś się kiedyś nad powodem, dla którego piszemy artykuły? Jednym z głównych celów, we współczesnym slangu, jest polowanie na ołów. Kiedy mówimy o autorach materiałów komercyjnych, są to nowi klienci, w przypadku dziennikarzy i blogerów są to nowi stali czytelnicy.

Niestety, zawsze trudno jest zrozumieć, czy artykuł wciągnął czytelnika na tyle, aby wykonać to zadanie. A wszystko dlatego, że każdy tekst jest rodzajem symulatora. Mowa pojawiła się jako środek komunikacji – ludzie rozmawiali z innymi ludźmi w celu wymiany informacji. Atext to próba nawiązania dialogu poprzez przedstawienie wypowiedzi na żywo w formie pisemnej. Zasadnicza różnica między mową a tekstem polega na tym, że tylko jeden uczestnik jest w stanie przedstawić swoją stronę dialogu.

Ale co to za dialog, w którym nie słyszymy i nie widzimy reakcji naszej publiczności? Jak możemy odpowiedzieć na ich pytania, na które nie ma odpowiedzi w tekście? Lub pomysły, którymi chcieliby się podzielić? A może, jeśli mówimy o produkcie, chcą się rozsądnie targować lub przedyskutować warunki umowy?

Jeśli dobrze napisałeś artykuł (a właściwie dlaczego miałbyś pisać źle?), to w trakcie jego czytania z pewnością powinny pojawić się reakcje, które rozgrzeją czytelnika. Twoja ołów jest już ciepły i to świetnie. Problem polega jednak na tym, że po przeczytaniu od razu zaczynają się ochładzać.

Oczywiście do dyspozycji czytelnika są formularze zwrotne. Możesz zostawić swój numer telefonu („Na pewno oddzwonimy! Później, kiedyś”), napisać w chatbocie, skomentować, a nawet wysłać maila.

Ale niech każdy spróbuje przypomnieć sobie swoje osobiste doświadczenia. Ilu bierze na klawiaturę? Ile razy ludzie, mając już za sobą pisanie, rezygnują, kasują tekst i nic nie wysyłają, tylko dlatego, że nie podoba im się to, co napisali. I to wszystko – prawie gorący trop zamienił się w powoli tonącego w oceanie Titanica Utraconych Klientów.

Ale wszystko może być inne, jeśli dialog z czytelnikiem pomyślnie postępuje w trakcie czytania artykułu. Dziś jest to łatwe do wykonania zadanie. Aby to zrobić, zamiast zwykłych ilustracji, musisz osadzić przesłaną prezentację Pitch Avatar w artykule. Gdy tylko czytelnik otworzy prezentację, otrzymasz powiadomienie i możesz od razu wysłać wiadomość informującą go, że „jestem online, gotowy odpowiadać na pytania, dyskutować, słuchać, negocjować – krótko mówiąc, prowadzić dialog”. A jeśli powiesz o tym również czytelnikowi na początku artykułu, będzie to bardzo skuteczne. Nawiasem mówiąc, można również ustawić przycisk, który pozwala czytelnikowi zadzwonić do autora artykułu. Można również dołączyć specjalny formularz do zbierania informacji kontaktowych.

Nie wstydź się bogatego słowa „prezentacja”. Jeśli nie jesteś fanem pracy z programem PowerPoint, Keynote i innymi podobnymi narzędziami, możesz po prostu przesłać film z YouTube lub pokaz slajdów do Pitch Avatar. Nasza usługa jest praktycznie uniwersalna pod względem możliwości integracji z mediami i oprogramowaniem – więcej o tym, jak to działa, możesz dowiedzieć się tutaj.

Najważniejsze jest to, że dzięki naszemu systemowi informacji zwrotnej możesz prowadzić prawdziwy dialog i, jak to mówią, zdobyć klienta, gdy jest ciepły, zamieniając swoje artykuły w naprawdę skuteczne narzędzie do generowania leadów.

Najnowsze posty

Subskrybuj aktualizacje!

Przeczytałeś tłumaczenie maszynowe tego artykułu. Oryginalny tekst jest dostępny w języku angielskim, ukraińskim i rosyjskim.