Czy AI może zastąpić prezenterów?

Francja w roku 2000, Jean-Marc Côté

Francja w roku 2000, Jean-Marc Côté

Dostępność różnych usług AI wywołała falę pesymistycznych prognoz dotyczących pozbawienia miejsc pracy osób zaangażowanych w pracę intelektualną i twórczą. Copywriterzy, dziennikarze, publicyści, projektanci, artyści – kto wie, kto będzie zmuszony żyć na zasiłku dzięki ChatGPT, Bard, DALL-E 2, DeepDream, Midjourney i ich odpowiednikom.

Niedawno ogłoszony Microsoft 365 Copilot dodał do tej listy autorów prezentacji online, ponieważ jedną z funkcji asystenta AI jest tworzenie prezentacji w programie PowerPoint na żądanie użytkownika.

Boisz się? Jeśli tak, rozwiążmy problem. Po pierwsze, zauważmy, że nic zasadniczo nowego się nie dzieje. Obawy, że postęp pozbawi ludzi pracy, zawsze towarzyszyły postępowi. Kaligrafowie kopiści uważali drukowanie książek za diabelski wynalazek; Luddyści rozbijali maszyny w XIX wieku.

To nie przypadek, że temat lęku przed automatyzacją i strachem przed sztuczną inteligencją jest tak szeroko reprezentowany w klasycznym science fiction. Arthur Clarke, Stanislav Lem, James Cameron, Clifford Simak, Ridley Scott, Anne McCaffrey i wielu innych znanych pisarzy i reżyserów złożyło mu hołd. Ale być może autor dobrze znanych praw robotyki, Isaac Asimov, najdokładniej rozpracował ten problem w swoich pracach. W jego pracach można spotkać bunty niezadowolonych ludzi, którzy są oburzeni, że inteligentne maszyny zabierają pracę kuriera i sprzedawcy, całkowite uzależnienie cywilizacji od robotów i wiele innych scenariuszy koegzystencji człowieka i sztucznej inteligencji.

Różnica między omawianą sytuacją a opisaną przez klasyków polega na tym, że AI „zagraża” ludziom zaangażowanym w pracę intelektualną. W pracach Asimova roboty pełnią rolę służących, robotników, kierowców, pilotów, a nawet asystentów detektywa. Ale naukowcy, pisarze, politycy, artyści i detektywi, z nielicznymi wyjątkami, pozostają ludźmi.

Francja w roku 2000, Jean-Marc Côté

Francja w roku 2000, Jean-Marc Côté

A teraz zatrzymajmy się i przyjrzyjmy bliżej niektórym czynnościom, które nazywamy kreatywnymi. Co jest kreatywnego w ogromnej liczbie kolaży, tekstów, filmów i pokazów slajdów, które zalewają Internet, zestawionych z różnych źródeł i dostosowanych do wymagań technicznych? Ile oryginalnych nagłówków lub sloganów można stworzyć bez przerabiania owoców czyjejś kreatywności? Oczywiście wszystko to można z dumą nazwać postmodernizmem. Ale przyznajmy, że duża część tego, co tradycyjnie nazywamy kreatywnością, to wtórne przeróbki, które wymagają minimalnego wysiłku intelektualnego.

Dotyczy to w pełni prezentacji. To nie przypadek, że około 80% stałych bywalców prezentacji uważa takie wydarzenia lub nagrania za nudne (Prezentacja Pandy). Nie może być inaczej, ponieważ dzisiejsze treści prezentacji składają się w dużej mierze z banalnych pomysłów i obrazków zebranych z zasobów według cudzych formuł i wtłoczonych w gotowe szablony.

Rutyna jest najważniejszą częścią tego, co dziś tradycyjnie uważa się za pracę twórczą. A tam, gdzie panuje rutyna, automatyzacja jest nieunikniona. Asystenci AI podejmą wiele standardowych działań szablonowych, uwalniając czas na to, co wymaga prawdziwego wysiłku intelektualnego, refleksji i przeżyć emocjonalnych. Nie naruszają prawdziwej kreatywności, przynajmniej wkrótce.

W rezultacie otrzymamy mniej więcej następujący scenariusz w zakresie przygotowania prezentacji online. Zadowoleni z jakości zamówią „kreatywny produkt” w usługach AI. W związku z tym ludzie, którzy nie znają się tylko na pracy z szablonami i szablonami, wkrótce zostaną bez pracy. Usługi AI potrafią się już dobrze i szybko skompilować; z czasem nauczą się robić jeszcze lepiej. Osoby, którym przeszkadza rutyna, postrzegają sztuczną inteligencję jako zasadniczo nowego asystenta, który w pełni pozwala im realizować swój twórczy potencjał.

Yuval Noah Harari, zastanawiając się nad postępem i jego wpływem na ludzi, zauważył kiedyś, że pojawienie się samochodów nie zaszkodziło woźnicom, ale raczej koniom. Dorożkarze dostosowali się do nowej rzeczywistości, ucząc się prowadzenia samochodów, zwłaszcza że posiadali unikalną znajomość tras. Jednak konie w większości stały się niepotrzebne.

Podobną sytuację w dziedzinie sztuki można było zaobserwować półtora wieku temu. Ówcześni futuryści, na tle rozwoju fotografii, poważnie spekulowali, że artyści pozostaną bez pracy. Ale prawdziwi malarze nie cierpieli. Co więcej, zajęli się fotografią. Jednak liczba techników kreślarskich, którzy wykonywali mierne rysunki do tanich gazet, została drastycznie zmniejszona.

Innym niedawnym przykładem są szachy. Pojawienie się programów zdolnych do pokonania człowieka nie zabiło starożytnej gry, ale podniosło poziom szkolenia szachistów, choć pozbawiło pracy wielu przeciętnych trenerów szachowych.

Co więc trzeba zrobić, aby nie skończyć na pozycji konia w epoce samochodów? Sztuczna inteligencja najprawdopodobniej zastąpi Cię, jeśli Twoja praca polega na masowej produkcji standardowych prezentacji, tekstów lub kolaży zgodnie z zadaniem technicznym. Sztuczna inteligencja będzie Ci jednak wiernie służyć, jeśli każdy nowy projekt będzie dla Ciebie kreatywnym poszukiwaniem.

Podsumowując, nie ma co bać się sztucznej inteligencji; najrozsądniejszą decyzją jest nauczenie się z nim pracować. Tym, którzy znajdą wspólny język z AI, usługi AI pomogą stworzyć jeszcze jaśniejsze, ciekawsze i niepowtarzalne prace.

Andriej Tkaczenko za Pitch Avatar Blog

-

W ramach kreatywnego eksperymentu ten tekst został przetłumaczony, zredagowany i wzbogacony o kombinację narzędzi sztucznej inteligencji.

Człowiek wyciąga rękę do robota w telefonie
Przeczytałeś tłumaczenie maszynowe tego artykułu. Oryginalny tekst jest dostępny w języku angielskim, ukraińskim i rosyjskim.

More to explore

Co przyniesie Wiosna Technologii? Część 2. Wirtualny człowiek.

Prognozy, marzenia i wróżby na temat pojutrza w IT i nie tylko. Zima to tradycyjny czas, w którym…

Co przyniesie Wiosna Technologii? Część 1. Mobilny człowiek

Prognozy, marzenia i wróżby na temat pojutrza w IT i nie tylko. Zima to tradycyjny czas, w którym…

Najczęstsze błędy w prezentacjach online i złe decyzje, które do nich prowadzą

Porozmawiajmy o tym, czego nie robić, jeśli nie chcesz, aby Twoje wydarzenie zakończyło się epicką porażką. …